W 11. kolejce Betclic 1. Ligi zawodnicy Górnika Łęczna zremisowali u siebie z Wartą Poznań 1:1. Po tym meczu trener Pavol Stano podkreślał, że jego podopieczni stworzyli sobie wiele okazji do zdobycia bramki, ale zabrakło im skuteczności w polu karnym przeciwników.
– W pierwszej połowie brakowało nam dokładniejszych podań w ostatniej tercji. Wskutek tych strat Warta wyprowadzała bardzo fajne kontrataki. Przeciwnicy stworzyli sobie kilka okazji, ale w końcówce pierwszej połowy to my mieliśmy bardzo dobrą sytuację i powinniśmy prowadzić na półmetku rywalizacji. Nie do końca byłem zadowolony z tej pierwszej połowy, ponieważ potrafiliśmy wychodzić spod pressingu, lecz brakowało nam jakości w polu karnym przeciwników. W drugiej połowie byliśmy bliżej zdobycia gola, ale ostatecznie straciliśmy bramkę. Później Warta mocniej się cofnęła i liczyła na kontrataki, na które musieliśmy uważać. Sądzę, że mieliśmy w sumie siedem-osiem sytuacji, które mogły zakończyć się bramką. Po zdobyciu wyrównującego gola chcieliśmy pójść za ciosem, natomiast mecz zakończył się remisem 1:1. Czujemy niedosyt, pewnie podobnie jak Warta, ale jestem zadowolony z podejścia chłopaków. Za nami trudne spotkania: wyjazdowe w lidze oraz pucharowe, które zakończyło się po serii rzutów karnych. Bardzo chcieliśmy wygrać dla naszych kibiców. Dziękuję im za wsparcie w środowym meczu oraz w starciu z Wartą i myślę, że zasłużyli na trzy punkty – mówi trener Pavol Stano.
– Mamy wielu zawodników, którzy dysponują dobrym wykończeniem, jednak często to wykończenie jest mocno sytuacyjne, a decyzję należy podjąć w bardzo krótkim czasie. Jako sztab musimy pracować nad tym, aby ich decyzyjność była lepsza. Wiemy o tym, że to jest proces. Nic nie zmieni się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, a potrzeba tygodni lub miesięcy, aby jakość wykończenia była widocznie lepsza. Staramy się szukać odpowiednich środków treningowych, żeby im pomóc. Od jakiegoś czasu pracujemy nad finalizacją akcji i widzimy progres w tym aspekcie. Uważam, że obecnie prezentujemy lepszą grę niż na początku sezonu, gdy wygrywaliśmy. Należy to rozpatrywać z różnych stron. Odnosiliśmy zwycięstwa w pierwszych kolejkach, ale jakość naszej gry nie była bardzo wysoka. W ostatnich czterech meczach pokazaliśmy naprawdę dobrą piłkę i jestem przekonany, że dzięki temu będziemy zdobywali punkty – dodaje szkoleniowiec zielono-czarnych.