[WIDEO] Kamil Kiereś po sparingach z FC Pristhina i FK Novi Pazar

Kamil Kiereś o sparingu z FC Prishtina…

Dzisiaj ważny dzień dla nas. Kończymy zgrupowanie, w planie były dwa spotkania. Pierwsze z nich za nami. Nasz zespół był podzielony na dwie części. Pierwszy mecz z Prishtiną wygrywamy 2-1. Jest to ważne dla zawodników z punktu widzenia mentalnego. W tym sparingu wystąpiło wielu zawodników, którzy nie znajdowali się w jedenastce meczowej, która kończyła sezon. Dzisiaj było dużo obrazów o wiele lepszych, niż w tej drugiej, słabszej połowie meczu z Neftchi Baku.

Dzisiaj dużo pozytywów. Przede wszystkim bardzo dobre otwarcie, bo założeniem była gra w wysokim pressingu i po takich działaniach zdobyliśmy bramkę. Michał Mak strzela bramkę i wydaje mi się, że przez następne 20 minut kontrolowaliśmy przebieg spotkania i byliśmy blisko zdobycia kolejnych dwóch bramek. Najtrudniejszym momentem w tym spotkaniu była końcówka pierwszej połowy. Rywal się mocno przyłożył, utrudnił nam warunki gry i ta gra się już nam nie zazębiała. Może Prishtina nie stworzyła sobie jakiś sytuacji, ale płynność gry była słabsza.

Po przerwie, mimo że graliśmy pod wiatr, który nie ułatwiał nam zadania, było sporo okazji do strzelenia kolejnych, przynajmniej dwóch bramek. Szkoda akcji w końcówce, ale świadczy to o tym, że musimy cały czas być skoncentrowani i usilnie myśleć o tym jak jeszcze lepiej grać w defensywie.

Kamil Kiereś o sparingu z FK Novi Pazar…

Bardzo pozytywnie oceniam ten sparing. Zagraliśmy naszą ,,pełną” jedenastką, którą kończyliśmy ubiegły rok. Na pewno bardzo pożyteczne spotkanie pod kątem taktycznym. Jedyne czego nam dzisiaj zabrakło to skuteczności.


Jakbym miał podsumować sparingi w Turcji trzonu zespołu, tej jedenastki, która nam się wyklarowała w końcówce ubiegłego roku, to po pierwszym sparingu bym powiedział, że są kłopoty i czegoś brakuje. Ostatni sparing z Neftci Baku to już była poprawa, jednak również zabrakło skuteczności. Wydaje mi się, że dzisiaj organizacja była na dużo wyższym poziomie, ale po raz kolejny zabrakło skuteczności. Stworzyliśmy dobre, klarowne sytuacje. Rywal oczywiście również miał swoje szanse, ale bym powiedział, że to były jednak sytuacje wynikające z naszych błędów Trzeba popracować nad tą skutecznością, ale wydaje mi się, ze jak utrzymamy organizacje gry, taktykę, to powinniśmy iść w dobrym kierunku.