W 14 kolejce Nice 1 Ligi Górnik Łęczna zmierzy się na wyjeździe z Miedzią Legnica. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 18:00 na stadionie w Legnicy.
Jak wygląda sytuacja obu drużyn?
Górnicy próbując wrócić na zwycięską ścieżkę zremisowali dwa ostatnie mecze. Najpierw zabraliśmy punkt ze stadionu lidera, a tydzień temu zremisowaliśmy w Łęcznej z Pogonią Siedlce. Nasz zespół plasuje się na 14 miejscu z dorobkiem 16 punktów.
Nasi sobotni rywale mają na koncie 24 punkty i dzięki temu plasują się na 2 pozycji w tabeli. W Miedzi mówi się wprost o chęci awansu do Ekstraklasy. W tym celu zatrudniono trenera Dominika Nowaka, który znany jest na Lubelszczyźnie z pracy w Motorze Lublin. Może się wydawać, że nasi rywale wrócili na zwycięską ścieżkę. Ostatnie dwa mecze wygrali, ale poprzednia seria trzech porażek pokazuje, że Miedź jest do pokonania.
Jak było w przeszłości?
Obie drużyny spotkały się do tej pory czterokrotnie. Bilans wychodzi na korzyść zielono-czarnych, którzy wygrali 2 spotkania. Jeden mecz zakończył się podziałem punktów, a w jednym pojedynku musieliśmy uznać wyższość Miedzi. Sobotni mecz będzie piątym w historii pojedynkiem obu drużyn.
Na kogo zwrócić uwagę?
Nasi obrońcy muszą uważać na będących ostatnio w wysokiej formie Wojciecha Łobodzińskiego i Przemysława Mystkowskiego. Obaj mają duży wpływ na grę swojego zespołu i zaliczyli do tej pory po trzy trafienia. Z pewnością w meczu z Górnikiem, z dobrej strony będą chcieli się pokazać nasi byli zawodnicy – Tomislav Bożić i Marquitos. Bożić jest ostoją defensywy naszych rywali, a Marcos Barreno ma rolę etatowego zmiennika.
Czego można się spodziewać?
Przez 13 kolejek nasi rywale tylko raz przegrali na własnym stadionie i Górnicy będą chcieli zrobić wszystko, żeby Miedź przegrała po raz 2. Nie będzie to łatwe zadanie, ale też nie niemożliwe. Jeszcze niedawno zespół z Legnicy odnotował serię trzech porażek z rzędu. Trener Dominik Nowak wskazuje na faworyta tego pojedynku swoich podopiecznych. Natomiast Tomasz Kafarski, doceniając klasę rywala, mówi, że Górnik nie boi się Miedzi i pojedzie do Legnicy nie tylko przeszkadzać, ale walczyć o pełną pulę punktów.

W 14 kolejce Nice 1 Ligi Górnik Łęczna zmierzy się na wyjeździe z Miedzią Legnica. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 18:00 na stadionie w Legnicy.
Jak wygląda sytuacja obu drużyn?
Górnicy próbując wrócić na zwycięską ścieżkę zremisowali dwa ostatnie mecze. Najpierw zabraliśmy punkt ze stadionu lidera, a tydzień temu zremisowaliśmy w Łęcznej z Pogonią Siedlce. Nasz zespół plasuje się na 14 miejscu z dorobkiem 16 punktów.
Nasi sobotni rywale mają na koncie 24 punkty i dzięki temu plasują się na 2 pozycji w tabeli. W Miedzi mówi się wprost o chęci awansu do Ekstraklasy. W tym celu zatrudniono trenera Dominika Nowaka, który znany jest na Lubelszczyźnie z pracy w Motorze Lublin. Może się wydawać, że nasi rywale wrócili na zwycięską ścieżkę. Ostatnie dwa mecze wygrali, ale poprzednia seria trzech porażek pokazuje, że Miedź jest do pokonania.
Jak było w przeszłości?
Obie drużyny spotkały się do tej pory czterokrotnie. Bilans wychodzi na korzyść zielono-czarnych, którzy wygrali 2 spotkania. Jeden mecz zakończył się podziałem punktów, a w jednym pojedynku musieliśmy uznać wyższość Miedzi. Sobotni mecz będzie piątym w historii pojedynkiem obu drużyn.
Na kogo zwrócić uwagę?
Nasi obrońcy muszą uważać na będących ostatnio w wysokiej formie Wojciecha Łobodzińskiego i Przemysława Mystkowskiego. Obaj mają duży wpływ na grę swojego zespołu i zaliczyli do tej pory po trzy trafienia. Z pewnością w meczu z Górnikiem, z dobrej strony będą chcieli się pokazać nasi byli zawodnicy – Tomislav Bożić i Marquitos. Bożić jest ostoją defensywy naszych rywali, a Marcos Barreno ma rolę etatowego zmiennika.
Czego można się spodziewać?
Przez 13 kolejek nasi rywale tylko raz przegrali na własnym stadionie i Górnicy będą chcieli zrobić wszystko, żeby Miedź przegrała po raz 2. Nie będzie to łatwe zadanie, ale też nie niemożliwe. Jeszcze niedawno zespół z Legnicy odnotował serię trzech porażek z rzędu. Trener Dominik Nowak wskazuje na faworyta tego pojedynku swoich podopiecznych. Natomiast Tomasz Kafarski, doceniając klasę rywala, mówi, że Górnik nie boi się Miedzi i pojedzie do Legnicy nie tylko przeszkadzać, ale walczyć o pełną pulę punktów.