Damian Gąska: W Górniku czułem się jak w domu [WYWIAD]

W 11. kolejce Betclic 1. Ligi piłkarze Górnika Łęczna podejmą Wartę Poznań. Przed tym meczem porozmawialiśmy z pomocnikiem Warty Damianem Gąską. Przed transferem do Poznania Damian był zawodnikiem naszego klubu, spędzając w Górniku trzy lata. Podczas swojego pobytu w Łęcznej 27-latek wystąpił 92 razy w zielono-czarnych barwach, notując bilans dziewięciu bramek i trzynastu asyst.

Aktualnie Warta plasuje się tuż nad strefą spadkową tabeli Betclic 1. Ligi. Jak mógłbyś podsumować pierwszą połowę rundy jesiennej w wykonaniu poznańskiego zespołu?

Damian Gąska: Na pewno ten początek sezonu nie ułożył się tak, jakbyśmy tego chcieli. Natomiast przed startem rozgrywek została wymieniona prawie cała drużyna, dlatego potrzebowaliśmy czasu, żeby to wszystko zaczęło jakoś wyglądać. Ciężko pracujemy każdego dnia i mamy nadzieję że to przyniesie efekt w postaci punktów.

We wtorek wywalczyliście awans do kolejnej rundy Pucharu Polski, pokonując na wyjeździe Wisłę Płock. Czy Twoim zdaniem ten awans może wpłynąć pozytywnie na rywalizację Warty w lidze?

DG: W czterech ostatnich meczach ponieśliśmy jedną porażkę, zanotowaliśmy jeden remis i odnieśliśmy dwa zwycięstwa. Sądzę, że to nas trochę buduje i zrobimy wszystko żeby te punkty zdobywać.

Byłeś zawodnikiem Górnika przez trzy lata. Jak wspominasz tamten czas?

DG: Czas spędzony w Łęcznej wspominam bardzo dobrze. Byłem w Górniku przez trzy lata i czułem się tam jak w domu. Kibice, trenerzy oraz zawodnicy tworzyli bardzo fajną atmosferę. Wiadomo, że były lepsze i gorsze momenty, ale tak właśnie wygląda piłka. Razem z żoną i dziećmi bardzo dobrze wspominamy pobyt w tym klubie.

Podczas Twojej gry w Górniku drużyna rywalizowała przez jeden sezon w Ekstraklasie oraz zanotowała półfinał Pucharu Polski. Jaki mecz z tego okresu najbardziej zapadł Ci w pamięć i wspominasz go szczególnie dobrze?

DG: Na pewno każdy mecz w Ekstraklasie zarówno dla mnie jak i dla kibiców był wyjątkowym wydarzeniem. Nie mogę też nie wspomnieć o derbach z Motorem.

W poprzednim sezonie byłeś członkiem drużyny prowadzonej przez trenera Pavola Stano. Jakie są Twoim zdaniem największe atuty Górnika?

DG: Z pewnością do największych atutów Górnika należy organizacja całej drużyny na boisku. U trenera Pavola Stano każdy zawodnik wie, co ma robić na placu gry. Ponadto sztab szkoleniowy dobrze rozpracowuje przeciwników, ustalając plan na mecz.

W ostatnich trzech kolejkach Górnik nie wywalczył zwycięstwa. Z kolei Warta z pewnością jest rozpędzona po awansie w Pucharze Polski. Jakiego meczu spodziewasz się w sobotę?

DG: Mam nadzieję że ten mecz będzie otwarty i dużo będzie sie w nim działo. Niech wygra lepszy zespół.