Wygraliśmy bardzo ważny mecz z perspektywy miejsca w tabeli, naszego jak i Arki. Ta wygrana powoduje, że w tym momencie jesteśmy w ściśłej czołówce. Nie brakowało nam problemów przed tym spotkaniem. Wiadomo, że Michał Goliński jest kontuzjowany, Serhij Krykun pauzuje za czerwoną kartkę – staraliśmy się przede wszystkim ustawić zespół na nowo. Tak, jak mówiłem wcześniej – nie wahamy się jednak w takich momentach. Mamy kolejnych zawodników. Uważam, że pierwsza jedenastka jest obecnie bardzo mocna. Rywalizacja jest jednak tak duża, że zawodnicy którzy wchodzą z ławki są w stanie dać nam jakość.
Dzisiaj duży impuls dali zawodnicy, którzy weszli na boisko, szczególnie w trakcie spotkania. Tomek Tymosiak, który zmienił kontuzjowanego Adriana Cierpkę, potem podwójna zmiana Bartka Kalinkowskiego i Przemka Banaszaka. Ci ostatni dwaj zawodnicy dopisali sobie dzisiaj po bramce. Mamy trzy punkty, nie straciliśmy bramki z bardzo mocnym rywalem, jakim jest Arka. Wiadomo jak kadrowo prezentuje się zespół z Gdyni.
Muszę powiedzieć, że była w nas duża wiara przed tym spotkaniem. Nie podeszliśmy do tego spotkania choćby w niewielkim stopniu wystraszeni. Bardzo wierzyliśmy w swoje umiejętności i naszą wartość, nawet pomimo ostatniego meczu z Widzewem, który nie był idealny w naszym wykonaniu. Staraliśmy wytłumaczyć sobie na odprawie kilka kluczowych argumentów, które muszą zaistnieć w naszej grze.
Wyjściowa jedenastka wyciągnęła wnioski i ten mecz bardzo długimi fragmentami prowadzony był przez nas taktycznie. Szczególnie fazy defensywne. Uważam, że w stosunku do ostatniego spotkania sporo poprawiliśmy w naszej grze jeśli chodzi o odbiór i wyprowadzenie piłki z naszej połowy. Też pojawiły się momenty ataku pozycyjnego. Jednak do 70 min. uważam, że brakowało nam błysku w tym, aby w kluczowych momentach, których było sporo, żeby mieć lepsze kontakty z piłką, lepiej ją rozprowadzić bliżej pola karnego. Zmiany dały nam świeżość i impuls, dzięki którym dopięliśmy swego.
Bardzo cieszymy się ze zdobytych trzech punktów. One dają nam przede wszystkim pewność i motywację na to, co przed nami – na następne kolejki. Teraz musimy się skupić na regeneracji i na meczu z Miedzią. Musimy zamknąć emocje tego spotkania i za jakiś czas otworzyć następny rozdział.