Odegrać się na Wiśle. W sobotę Górnik gra na Arenie

Piłkarze Franciszka Smudy nie mają zamiaru schodzić ze zwycięskiego szlaku i chcą zdobyć komplet punktów po raz trzeci z rzędu. W tym celu będą musieli pokonać Wisłę Płock. Spotkanie w ramach 32. kolejki Lotto Ekstraklasy odbędzie się w sobotę o godzinie 18:00 na Arenie Lublin.

Jak wygląda sytuacja obu drużyn?

Dzięki wygranej na start rundy finałowej Górnik wreszcie wydostał się ze strefy spadkowej i poszedł w tabeli o kilka miejsce w górę. Do najbliższej kolejki przystąpimy z jedenastej pozycji, którą gwarantuje osiemnaście punktów na koncie. Wisła wciąż jest jednak wyżej – na dziewiątej lokacie – więc żeby ją wyprzedzić potrzebujemy w sobotę przekonującego zwycięstwa. Podopieczni Marcina Kaczmarka w ubiegłym tygodniu zremisowali 1:1 z Ruchem Chorzów.

Jak było w przeszłości?

Przeciwko płocczanom graliśmy częściej niż z jakąkolwiek inną drużyną w lidze. Oglądaliśmy aż 23 takie spotkania, a mimo to rywalizacja pozostaje nierozstrzygnięta. Oba zespoły dziewięciokrotnie zwyciężały, a do tego pięć raz padł remis. O ostatnim meczu, który miał miejsce na początku kwietnia, wszyscy związani z Górnikiem chcieliby jak najszybciej zapomnieć, ale z kronikarskiego obowiązku trzeba odnotować, że Wisła zwyciężyła 3:2, choć do przerwy to zielono-czarni prowadzili.

Na kogo zwrócić uwagę?

W dobrej formie są piłkarze odpowiadający w swoich klubach za strzelanie bramek. Jose Kante z Wisły w dwóch kolejkach poprzednich kolejkach trafiał po rzutach karnych, a w całym sezonie uzbierał łącznie dziewięć goli. Jedną bramkę mniej ma na koncie Bartosz Śpiączka, który swoją skutecznością znacząco przyczynił się do ostatnich zwycięstw Górnika.

Czego można się spodziewać?

Łęcznianie zrobią wszystko, żeby przedłużyć dobrą passę i zatriumfować po raz trzeci z rzędu. Na rywali z Płocka wyjdą podwójnie zmotywowani, chcąc odegrać im się za wstydliwą porażkę z sezonu zasadniczego. Trzeba wykorzystać nie najlepszą dyspozycję Nafciarzy, dla których wspomniany mecz w Lublinie był ostatnim ligowym zwycięstwem. Trzy punkty znacząco zbliżyłyby nas do utrzymania. Jeśli tym razem Górnicy utrzymają koncentrację przez pełne 90 minut i będą równie skuteczni co we Wrocławiu, to szanse na kolejną wygraną będą naprawdę duże.

Rodzinny Dzień Strażaka na stadionie

Państwowa Straż Pożarna w Lublinie przygotowała prezentację sprzętu, którego na co dzień używają pracownicy straży. Już od godziny 16:00 na parkingu przed stadionem będzie można z bliska zobaczyć sprzęt strażacki i zajrzeć do specjalistycznych wozów, które każdego dnia służą do niesienia pomocy w różnych sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia. Natomiast przed samym spotkaniem zawodnicy obu drużyn i sędziowie zostaną wyprowadzeni na murawę przez trzech młodzieńców w strojach strażackich.