Krykun po meczu #RESGKŁ

Kolejny raz nie udało się przywieźć z wyjazdu punktów. Górnicy ulegli 0-1 Resovii, po rzucie karnym podyktowanym dla gospodarzy.

Sergiej, mimo co najmniej kilku okazji, nie udało się wyrwać choćby punktu. Jak to wyglądało z perspektywy murawy?

Przede wszystkim znowu nie zagraliśmy na „0”, znowu podyktowany przeciwko nam karny, którego udało się tym razem strzelić. Kolejny mecz, w którym miałem dobre sytuacje i ich nie wykorzystałem, za co chciałem przeprosić, bo to ważne dla nas i dla wszystkich. Brakuje nam tego, by z wyjazdu przywieźć 3 punkty. Musimy poprawić naszą grę ofensywną, jak i defensywną.

W pierwszej rundzie dużo goli traciliśmy pod koniec, teraz tego nie ma. Można powiedzieć, że poprawiona została koncentracja do końca spotkania. Takie proste błędy, typu rzut karny, to kolejny element, który trzeba poprawiać?

Musimy poprawić naszą grę defensywną. Stracona bramka to stracona bramka, nie ważne, czy na początku, czy na końcu spotkania. Dzisiaj to ona zaważyła o przegranej. Musimy podnieść głowę, przeanalizować błędy i w kolejnym meczu walczyć o wygraną.

Za chwilę gramy w Siedlcach mecz o historyczny dla klubu awans do półfinału Pucharu Polski. Jaką drużynę zobaczymy we wtorek na boisku?

Nie ma tak, że któryś mecz odpuszczamy. Determinacja będzie duża. Czeka na dużo analiz, wyciąganie wniosków i szykowanie się do meczu.