W 3. kolejce Fortuna 1. Ligi zawodnicy Górnika Łęczna rywalizowali na wyjeździe z Miedzią Legnica. Starcie rozgrywane na Dolnym Śląsku zakończyło się rezultatem 0:0, a zespół prowadzony przez Ireneusza Mamrota zanotował trzeci remis w trwających rozgrywkach ligowych.
“Górnicy” w dwóch inauguracyjnych seriach Fortuna 1. Ligi zdobyli dwa punkty po remisach z Wisłą Kraków (2:2) i Arką Gdynia (0:0). Natomiast gospodarze wygrali dwa pierwsze spotkania ligowe i przystępowali do trzeciego pojedynku w roli faworyta. Podopieczni Radosława Belli od początku dłużej utrzymywali się przy piłce, lecz nie potrafili stworzyć zagrożenia pod bramką zielono-czarnych. Łęcznianie konsekwentnie się bronili, a zawodnicy Miedzi dążyli do przełamania dobrze zorganizowanej defensywy rywali. W 26. minucie blisko szczęścia byli Mehdi Lehaire i Kamil Antonik, jednak Maciej Gostomski zanotował dwie pewne interwencje w tej akcji. Później miejscowi nie zwalniali tempa, chcąc otworzyć wynik. W 39. minucie Jurich Carolina mocno uderzył sprzed pola karnego, lecz nasz kapitan po razkolejny stanął na wysokości zadania. Jeszcze przed przerwą Adam Deja odebrał futbolówkę na połowie rywali i próbował zaskoczyć golkipera Miedzi, ale Jakub Mądrzyk uchronił swój zespół przed stratą bramki. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:0.
Reprezentanci Dolnego Śląska mogli znakomicie rozpocząć drugą część spotkania. Kilkadziesiąt sekund po wznowieniu gry Kamil Antonik ruszył w kierunku bramki Górnika i zwieńczył swoją szarżę strzałem z ostrego kąta, jednak Maciej Gostomski poradził sobie z tym uderzeniem. W kolejnym fragmencie gospodarze utrzymywali się przy piłce na połowie Górnika, lecz to nie przynosiło efektu w postaci groźnych sytuacji. Zielono-czarni nie ograniczali się do obrony bezbramkowego remisu i chcieli zaskoczyć przeciwników po dośrodkowaniach ze stałych fragmentów gry. Natomiast defensywa Miedzi bez zarzutu radziła sobie z tymi próbami.
Ekipa prowadzona przez Radosława Bellę do samego końca próbowała przechylić zwycięską szalę na swoją stronę. W 76. minucie Kamil Antonik groźnie uderzył z bocznego sektora boiska, ale Maciej Gostomski odbił piłkę w tej sytuacji. Chwilę później ten sam zawodnik oddał strzał głową, jednak nasz kapitan zanotował kolejną świetną interwencję. W końcówce zielono-czarni konsekwentnie się bronili. Niemal w ostatniej akcji meczu Adam Deja został ukarany drugą żółtą kartką i musiał opuścić plac gry, natomiast to nie wpłynęło na wynik końcowy. Mecz pomiędzy Miedzią a Górnikiem zakończył się rezultatem 0:0 i kolejnym podziałem punktów. Dla zielono-czarnych to był trzeci remis w trzecim meczu ligowym sezonu 2023/2024.
W następnej kolejce Fortuna 1. Ligi piłkarze Górnika Łęczna podejmą Chrobrego Głogów (11 sierpnia, 18:00).
Miedź Legnica – Górnik Łęczna 0:0
Gostomski – Zbozień, Klemenz, de Amo, Grabowski, Kozak, Deja, Starzyński (67 Janaszek), Kryeziu, Żyra (81 Gąska), Roginić (75 Podliński)
Mądrzyk – Carolina (59 Kostka), Mijusković, Hoogenhout, Hartherz, Michalik, Lehaire (87 Stanclik), Drygas (77 Mansfeld), Tront, Antonik, Agbor (59 Drzazga)
Żółte kartki: Carolina, Lehaire, Drygas, Antonik, Tront – Deja x2 Czerwona kartka: Adam Deja 90+3’ (za drugą żółtą)
Sędzia: Piotr Idzik (Poznań)
