Bartosz Śpiączka po meczu z GKS-em Tychy

W 5. kolejce Betclic 1. Ligi piłkarze Górnika Łęczna wywalczyli punkt w Tychach, remisując z tamtejszym GKS-em 2:2. Po spotkaniu zapytaliśmy o opinię dotyczącą tego meczu napastnika zielono-czarnych Bartosza Śpiączkę.

Na pewno rywalizowaliśmy na trudnym terenie. Uważam, że z przebiegu rywalizacji ten remis jest zasłużony. W pierwszej połowie obie drużyny miały swoje sytuacje. Po raz kolejny straciliśmy niefortunne bramki w tym jedną na początku spotkania. Musimy wychodzić skoncentrowani na mecze. Gramy dobrze, lecz zbyt łatwo tracimy bramki, przez co uciekają nam punkty. Druga połowa była bardzo wyrównana i sądzę, że wynik tego spotkania jest uczciwy. Górnik to mój dom. W Tychach spędziłem dwa lata i poznałem tam fajnych ludzi, ale w rzeczywistości mam dwa domy: jeden u mnie w Poznaniu i drugi w Łęcznej – stwierdził lider ofensywy Górnika.