Górnik Łęczna wygrał 1-0 z Radomiakiem Radom w spotkaniu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Gola na wagę zwycięstwa zdobył Bartosz Śpiączka kilka minut przed końcem spotkania.
Przed rozpoczęciem meczu na stadionie przy al. Jana Pawła II odbyło się niecodzienne wydarzenie. Na trybunie A pojawił się proboszcz pobliskiej parafii pw. św. Marii Magdaleny w Łęcznej oraz kibice Górnika. Celem wizyty księdza było poświęcenie Wielkanocnych Pokarmów na stadionie przy al. Jana Pawła II.
Początek meczu nie obfitował w liczne sytuacje. Częściej przy piłce utrzymywał się Górnik, ale więcej strzałów oddawali goście. W 20. minucie spotkania stuprocentową sytuację zmarnował Maurides, który z trzech metrów trafił w boczną siatkę. W kolejnych minutach radomianie atakowali głównie skrzydłami oraz stwarzali zagrożenie z rzutów rożnych. Po jednej z akcji piłkę w siatce umieścił Machado, ale sędzia wcześniej użył gwizdka i nie mógł uznać tego gola. W 36. minucie wynik spotkania mógł otworzyć Karol Angielski, ale jego uderzenie było zbyt słabe, by zaskoczyć Maćka Gostomskiego. Pod koniec tej części gry w dogodnej sytuacji mógł znaleźć się Jason Lokilo, ale w ostatniej chwili piłkę spod nóg wybił mu jeden z obrońców Radomiaka.
W przerwie obaj trenerzy nie dokonali żadnych zmian. Tuż po gwizdku Górnicy ambitnie próbowali zagrozić bramce strzeżonej przez Majchrowicza. W 55. minucie blisko bramki był Janusz Gol. Chwilę później mógł paść gol w drugą stronę, ale od utraty bramki podopiecznych Marcina Prasoła uratował Maciej Gostomski. Kwadrans później Marcel Wędrychowski minął dwóch rywali, przebiegł z piłką niemal pół boiska i zdecydował się na uderzenie, które było zbyt lekkie by zaskoczyć Majchrowicza. W 85. minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez Daniela Dziwniela bliski zdobycia gola głową był Alex Serrano. Minutę później Bartek Śpiączka pognał z piłką, idealnie uderzył z około 14 metra i na dobre rozpoczął Wielką Sobotę wszystkim kibicom Górnika Łęczna. Do końca spotkania wynik już nie uległ zmianie i trzy punkty zostały w Łęcznej. Trudno było sobie wymarzyć lepszy początek Świąt Wielkanocnych.
Górnik Łęczna – Radomiak Radom 1-0 (0-0)
Bartosz Śpiączka 86
Górnik Łęczna: Maciej Gostomski – Leandro, Gerson, Kryspin Szcześniak, Daniel Dziwniel Janusz Gol, Alex Serrano, Michał Goliński (80 Michał Mak), Damian Gąska (80 Przemysław Banaszak), Jason Lokilo (55 Marcel Wędrychowski), Bartosz Śpiączka (90 Bartosz Rymaniak)
Radomiak Radom: Filip Majchrowicz – Luiz Palhares (73 Felipe Nascimento) , Leandro Pereira (73 Tiago Matos), Roque Junior Maurides (73 Mateusz Radecki), Mateusz Cichocki, Rossi Branco Raphael, Dawid Abramowicz, Daniel Łukasik, Goncalo Oliveira Silva, Luis Miguel Machado, Karol Angielski
Żółte kartki: Luiz Palhares, Dariusz Banasik
Sędziował: Łukasz Kuźma