Kozak: Takie zaangażowanie pozwala wygrać mecze

Górnicy po raz drugi w tym sezonie powrócili z Gdyni z kompletem punktów. Trafienie Miłosza Kozaka dało zwycięstwo w meczu 23. kolejki Fortuna 1 Ligi, w której Zielono-Czarni zmierzyli się z Arką.

Miłosz trzy punkty wracają dziś z Nami do Łęcznej. Jak ocenisz spotkanie z perspektywy murawy?

To był trudny mecz, pełen walki. Cieszę się że piłka wpadła do bramki. Od początku do końca wszyscy pracowaliśmy jeden za drugiego. Takie zaangażowanie pozwala wygrywać mecze, tak się tej lidze po prostu zdobywa punkty. Dziś każdy był zaangażowany na maksa, co z poziomu boiska było widoczne w każdej stykowej piłce.

Kolejny Twój gol po uderzeniu zza pola karnego. Od zawsze uderzenie z dystansu to był Twój atut?

W poprzednich klubach często grałem jako lewy pomocnik. Zdecydowanie lepiej czuje się jednak na prawym skrzydle, wtedy mam więcej możliwości – mogę schodzić do środka, zagrać prostopadłą piłkę, uderzyć czy zmienić ciężar gry. Fajnie się czuje na prawej flance, jeszcze fajniej że piłka po strzale wpadła dziś do siatki. Teraz czas dołożyć do tego kilka asyst.

Jesteś w Górniku już prawie 2 miesiące. Jak przebiegła aklimatyzacja?

Bardzo mi się tu podoba, drużyna mnie fajnie przyjęła. Znałem wcześniej sie z niektórymi, np. z Karolem Podlińskim czy Damianem Gąską. W poprzednim klubie z Podliną, który w przerwie zimowej co prawda odszedł z Radomiaka, zrobiliśmy awans do ekstraklasy. Obaj pomogli mi wejść do szatni. Tak czy siak jestem osobą otwartą, z każdym łapie szybko kontakt. Podsumowując, czuje się w Górniku bardzo dobrze.